Zawsze jak przygotowuję posiłki staram się myśleć nie tylko o smaku ale
też o wpływie tego co zjem na zdrowie ... dlatego zamieniam często pewne produkty te mniej zdrowe ,
na coś co da nam nie tylko korzyść smakową ale również zdrowotną ...;)
Zamiast ryżu białego stosuję ryż brązowy , który jest pozbyty tylko łuski niejadalnej dzięki czemu w przeciwieństwie do białego ryżu zachowuje wszystkie właściwości odżywcze ... o kaszy jaglanej, którą uwielbiam nie będę się dużo rozpisywać dodam tylko, że teraz w okresie wiosennym kiedy wypadają włosy warto ją jeść gdyż zawiera sporo krzemionki... a ta wspaniale wpływa na kondycję włosów i paznokci :)
Uwielbiamy wraz z mężem wszelkie zapiekanki i dania makaronowe... zazwyczaj po porcji spaghetti jedyne na co miałam ochotę to na drzemkę... tak pod wpływem makaronu ze zwykłej mąki spadał mi poziom cukru... a przecież żeby mieć więcej energii po makaronowym posiłku - wystarczy zamienić makaron na ten ze zdrowszej mąki - tu akurat makaron pszenny graham - bez soli, jaj, barwników i polepszaczy smaku ...
Do naleśników, pancakes, muffinek itp dodaję mąkę pszenną graham , a czasami mieszam ją z mąką razową żytnią... najczęściej w moim koszyku lądują mąki - typ 1850 ... niestety z tymi o wyższych typach jeszcze się nie obyłam...;)
A zamiast panierki do kotletów jak dla mnie świetnie spisują się otręby ... czasami również dodaję je jako zagęstniki do sosów ...
A Wy macie jakieś swoje sposoby, żeby posiłki były zdrowsze ??
Otręby też są czesto używane w mojej kuchni niestety tylko przeze mnie... Mój M. omija wszystko co zdrowe (poza owocami i warzywami) szerokim łukiem. Dla niego ryż musi byc biały a makaron z mąki pszennej - inaczej nie smakuje :)
OdpowiedzUsuńHehe ja ze swoim takiego problemu nie mam :)
UsuńSzkoda, że te wszystkie pyszne naturalne produkty są jeszcze tak drogie...
OdpowiedzUsuńSą i nie są ;) między makaronami nie ma takich różnic cenowych... kasze też nie należą do najdroższych ;) jedynie to mąki są faktycznie droższe...
Usuńjakoś nie mogę się przyzwyczaić do razowych makaranów:( natomiast kasze-zawsze z checia!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
życie & podróże
nasze gotowanie
bardzo mądrze prawisz ! u mnie póki co główną kontorle nad kuchnią sprawuje mama , a ona niestety nie ma w krwi troski o zdrową zywność ;(
OdpowiedzUsuńWięc wszystko przed Tobą ;) ja dopiero jak zamieszkałam osobno to zaczęłam gotować "po swojemu " ;)
UsuńMoj dermatolog po ostatniej wizycie stwierdzil (jak zobaczyl te znikome efekty dotyczasowego leczenia), ze najlepszy bylby ten super mocny preparat (nie podal nazwy ale podczas kuracji i jakis czas po nie mozna zachodzic w ciaze) oraz mikrodermabrazje.
OdpowiedzUsuńtez mam bzika na punkcie zdrowej zywnosci!
OdpowiedzUsuńZgadzam sie rowniez, ze jest nieco drozsza, ale warta swojej ceny!
Miesiac temu zaczelam zamawiac bio produkty od lokalnych rolnikow: zamawiam na stronce internetowej co chce miec w koszyku i przywoza mi wszystko do domu :)REWELACJA!!