sobota, 31 marca 2012

Leniwe popołudnie...

Za oknem taka pogoda, że nawet nasz psiak nie ma ochoty wyjść na spacer...  
 Postanowiliśmy więc pograć w Tavli  ( Tryktrak)... :)
Znacie tę grę ?

 

 Gracze : my i nasz psiak ;)
Mam nadzieję, że pogoda w następne weekendy pozwoli nam na spędzanie czasu w plenerze a nie w domu ...
Miłej soboty :)

czwartek, 29 marca 2012

Sennie...

Pogoda przestała nas rozpieszczać ... po wypiciu 2 kaw najchętniej i tak wróciłabym do łóżka ... co jak widać na poniższym zdjęciu nie tylko ja odczuwam ;)



środa, 28 marca 2012

Rozstać się ...?

Czy tylko ja mam taki dylemat - czy rozstać się w końcu ze swoja suknią ślubną ? Od prawie 2 lat się nad tym zastanawiam... i gdy już prawie podejmuję decyzję,żeby ją sprzedać...  to gdy wyciągam ją z pokrowca , emocje biorą górę i znowu zostaje ze mną...




piątek, 23 marca 2012

Zamienniki...

Zawsze jak przygotowuję posiłki staram się myśleć nie tylko o smaku ale też o wpływie tego co zjem na zdrowie ... dlatego zamieniam często pewne produkty te mniej zdrowe , na coś co da nam nie tylko korzyść smakową ale również zdrowotną ...;)

  

wtorek, 20 marca 2012

O włosach ...

O moich włosach słów kilka - suche, cienkie, delikatne, kręcone...   znalezienie kosmetyków do tak wymagających włosów jest nie lada wyzwaniem...   zbyt ciężkie produkty, przetłuszczały szybko włosy...   zbyt delikatne nie robiły nic...   znalazłam jednak produkty , które  całkiem zadowalają  moje włosy  :)

niedziela, 18 marca 2012

W pociągu...

Podróżując pociągiem warto mieć pod ręką : coś do zjedzenie, coś do popicia i coś do czytania ... ja wybrałam tym razem do podgryzania crunchy orkiszowo - owsiane z jagodami goji .... 

piątek, 16 marca 2012

The sun is so bright...

Wreszcie Słońce !!!   słucham od rana piosenek - które towarzyszyły nam podczas zeszłorocznego urlopu  i oglądam zdjęcia  ...  jeśli kochacie tak jak ja Grecję, a zarówno uwielbiacie Włochy to polecam wam na urlop - Korfu ... o to kilka zdjęć dla zachęty ;)

wtorek, 13 marca 2012

Filmowo ...

Korzystając z wolnej chwili... popijając kawę ...

Chcę podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami o filmach, które warto obejrzeć...

niedziela, 11 marca 2012

Przegryzka...

Zorganizowaliśmy sobie filmowy maraton weekendowy ;) Wczoraj obejrzeliśmy 3 filmy i dzisiaj popołudniu mamy taki sam zamiar  :)  Podczas oglądania lubimy coś przegryźć... przygotowałam więc zdrowszą wersję muffin :)


piątek, 9 marca 2012

Piątkowy wieczór...

Uwielbiam piątkowe wieczory :) Korzystając mam nadzieję z ostatnich zimnych wieczorów, zrobiłam grzańca  :) Do grzanego wina użyłam : goździki, suszone śliwki, starta skórka z pomarańczy, sok wyciśnięty z pomarańczy...
Podane składniki zagotowujemy... zmniejszamy ogień, wlewamy wino i dodajemy miód :) Podgrzewamy pilnując aby wino już się nam  nie zagotowało .... Składniki porcjujemy według własnych upodobań ;)


czwartek, 8 marca 2012

Kobieco...

 Wszystkiego Najlepszego z okazji Naszego Dnia ;)

Wiele osób narzeka na tego typu święta , ale  ja jestem jak najbardziej za tym aby taki dzień celebrować  ...  :)

wtorek, 6 marca 2012

Jestem na Tak ...

W ciągu tygodnia przez większość dnia muszę być na wysokich obrotach... dlatego do podjadania pomiędzy posiłkami staram się wybierać zdrowe przekąski  ... zazwyczaj są to owoce albo gorzka czekolada :) Ostatnio jednak odkryłam przepyszne i do tego zdrowe ciasteczka owsiane - kakaowe :) 



Jak dla mnie mają wielkiego plusa za brak zawartości mąki pszennej ! Gdyby jeszcze wyeliminowali cukier ze składu  byłaby to idealna przekąska do popołudniowej kawy :)

piątek, 2 marca 2012

"Uduszona" Ryba ...

Czyli obiad jednogarnkowy ;) Na łyżce masła dusimy pokrojone pieczarki lekko posolone ... gdy woda odparuje dodajemy do nich pokrojony por w plasterki  i dusimy pod przykryciem...
Gdy por zmięknie dodajemy jogurt grecki lub śmietanę 12%, przyprawiamy pieprzem i solą... na wierzch kładziemy filety dorsza skropione cytryną i przyprawami , przykrywamy pokrywką i dusimy ok. 10 minut ...


czwartek, 1 marca 2012

Wzmacniacz ...

W mojej pracy stykam się z wieloma osobami dziennie, wiecznie podłapywałam jakieś wirusy, bakterie itp... chodziłam osłabiona, przeziębiona... postanowiłam wytoczyć temu wojnę i na jesień ubiegłego roku zaczęłam pić tran :) Skutek tego taki , że nie pamiętam kiedy ostatnio miałam katar o chorobie nie wspominając :) 
 
Tran należy zażywać od okresu jesiennego do wiosny... Ja pije teraz drugą butelkę, mam zamiar ją dokończyć i pożegnać się z tranem do jesieni :) Oprócz tranu - wspomagająco jem przynajmniej raz dziennie porcję owoców :)