Na II śniadanie lub kolację : jajka ugotowane na twardo... dzielimy na pół ... żółtka wyjmujemy i mieszamy z tuńczykiem i suszonymi pomidorami plus łyżka majonezu i jogurtu naturalnego... sól i pieprz... wkładamy łyżeczką w miejsce żółtek ;) posypujemy szczypiorkiem :)
mmm sniadanie:)ja robie podobnie,do zoltek dodaje zamiast tunczyka startego ogorka konserwowanego i posiekana szynke,ale musze wyprobowac opcje z tunczykiem:))))lubie faszerowane jajka :)))spadam na sniedanie i milego dnia zycze:))))
OdpowiedzUsuńNawzajem :)
UsuńUwielbiam faszerowane jajeczka więc na pewno sie skusze na Twój przepis :)) A na przesilenie dobry jest imbir - w zasadzie ja popijam z herbatka ale dobry jest pod każdą postacią :)
OdpowiedzUsuńJa imbir dodaje do grzańca :D hihi
UsuńAleż apetycznie wygląda. Musze wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńRobiłam takie jajka na święta, ale moje były z łososiem i majonezem i żółtkami:) Polecam taką wersję ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję na pewno, bo łososia uwielbiam :)
Usuńmniam wypróbuje na pewno, chociaż zawsze po ugotowaniu jajek, stwierdzam że nie ma się co bawić i tracić czasu, i jem takie w najzwyklejszej postaci, leń ze mnie i tyle :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie i takie to proste! Muszę wypróbować. Dzięki:)))
OdpowiedzUsuń