Nareszcie popołudnie i końcówka przygotowań do świąt...
Czas na kawę i podjadanie zrobionych już pyszności :)
Czas na kawę i podjadanie zrobionych już pyszności :)
Nie wiem jak Wam , ale mi ciasto zawsze smakuje najbardziej przed świętami i po nich ... W trakcie świąt jestem tak najedzona innymi rzeczami , że często nie tykam już ciast...
A to najbardziej zmęczony członek rodziny ;)
ja juz od wczoraj podjadam:0
OdpowiedzUsuńpozdrawiam swiatecznie:0
WESOLYCH:)
jaki on jest rozkoszny ;P mmmmm jakie słodkości ja mam dokładnie to samo najczęściej zapominam o ciastach ale już nie jestem w stanie ich tknąć ;) Radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńja dopiero skończyłam piec ;)i padam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i przekochany piesek, uwielbiam takie rozleniwione mordki :)
Bardzo ciekawy blog ... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
ale mi smaka narobiłaś tym ciastem x
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Poobserwujemy?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
http://annamarieann.blogspot.co.uk/
xoxoxo
wspomnienia nadszedł czas, ide sobie jedno ciacho spałaszować -hihi a potem zestaw ćwiczeń na butt!
OdpowiedzUsuń