Święta.. święta i po nich .... jak już pisałam od września do połowy marca piłam tran i nic mi nie dolegało przez ten okres... chyba przy takiej pogodzie powinnam dłużej pić go, bo niestety choroba
i mnie dopadła ... mam zapalenie krtaniowo-tchawicze więc oprócz bólu gardła, kaszlu to jeszcze ledwo co mówię :-/ No nic nie poddaje się , na zwolnienie nie poszłam... faszeruję się antybiotykiem i stertą innych leków ....
i mnie dopadła ... mam zapalenie krtaniowo-tchawicze więc oprócz bólu gardła, kaszlu to jeszcze ledwo co mówię :-/ No nic nie poddaje się , na zwolnienie nie poszłam... faszeruję się antybiotykiem i stertą innych leków ....
Na szczęście mogę jeść , więc do kawy właśnie podgryzam migdały, które
uprażyłam w piekarniku ... są pyszne i zdrowe : zawierają nienasycone
kwasy tłuszczowe, błonnik, minerały i sporo witaminy E i B2 ...
Miłego popołudnia :)
To kuruj się i nie poddawaj chorobie :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę!Na mnie najlepiej działa czosnek-niezastąpiony:)I miód z propolisem:)
OdpowiedzUsuńSą pyszne i bogate w to wszytko, ale... nie wrogie dla Ciebie. Pamiętam jak kiedyś celine dion zapytana czego nie może jeść albo pić przed koncertem, odpowiedziała, absolutnie nie mogę jeść orzechów, ta miazga i drobinki podrażniają gardło. Także wodę proponuje z cytryna i miodem, który łagodzi i"oliwi" podrażnioną śluzówkę.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i nie dawaj choróbsku, i tran pij pij- ja nie choruje dzięki niemu juz 1,5 roku. Ewentualnie jakies przeziębienia mnie łapią.
szybkiego powrotu do zdrowia nie dawaj się choróbsku! a migdały uprażone w piekarniku muszą być przepyszne muszę kiedyś wypróbować ten przepis. ;)
OdpowiedzUsuńohh zdrówka życzę! pogoda jest straszna.. u mnie śnieg padał w święta :|
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
Wracaj szybko do zdrowia!
OdpowiedzUsuńMigdały rzeczywiście muszą być pycha ;D
Oj...to w takim razie dużo zdrówka życzę :) Migdały są pyszne, ja osobiście też je uwielbiam a na chorobę polecam herbatkę z cytryną i miodem :) No i czosnek, dużo czosnku. Mi zawsze pomaga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim :) Dzisiaj trochę lepiej... mam nadzieję, że do weekendu wydobrzeje całkiem :)
OdpowiedzUsuńWracaj szybciutko do zdrówka :*
OdpowiedzUsuń