wtorek, 28 lutego 2012
Pichcenie ...
Nie wyobrażam sobie dnia bez obiadu... zazwyczaj w zaganianiu nie mam czasu na przygotowywanie posiłków codziennie. Dlatego uważam za świetne rozwiązanie przygotowywanie zapiekanek wszelakich :) Taka zapiekanka zazwyczaj dla nas, czyli dla mnie i męża starcza nam na 2 dni :) Tym razem przygotowałam zapiekankę składającą się z kaszy, mięsa mielonego , brokułów a to wszystko przykryte beszamel.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda bardzo apetycznie, ale problem w tym , że nie przepadam za kaszą ;p
OdpowiedzUsuńAle poczekam na następne pichcenie :)
Pozdrawiam
Mój mąż też nie przepada :) Ale akurat w takiej formie zapiekankowej przełyka ją z apetytem ;) Pozdrawiam
Usuńja na diecie, wiec takie rzeczy to nie dla mnie teraz :(
OdpowiedzUsuńps: Jeżeli jesteś zainteresowana, to u mnie trwa rozdanie, a do wygrania magiczne jajeczko do makijażu beauty blender, zapraszam :)
http://queeeniak.blogspot.com/2012/02/rozdanie-na-brain-for-sale.html
apetyczne! ;) zapraszam na nowy wpis oraz zachęcam do obserwowania, co Ty na to? buziak:)
OdpowiedzUsuńhmmm zapiekanka z kaszą??? a wiesz, że nigdy o takiej nie słyszałam... zawsze robiłam z makaronem, z ziemniakami, z ryżem hmm zaciekawiłaś mnie tym daniem. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńSpróbuj dodać zamiast makaronu - kaszę :) Zdrowiej - a równie pysznie :]Pozdrawiam
UsuńTez uwielbiam wszelkiego rodzaju zapiekanki. Niestety moj maz za nimi nie przepada.:-/
OdpowiedzUsuń