Kiedyś z wielkim zamiłowaniem słuchałam utworów wykonywanych przez Vanesse Mae... jako dziecko moim marzeniem była nauka gry na skrzypcach... zamiast nich pozostały mi lekcje na flecie poprzecznym... hech ... więc teraz pozostaje mi jedynie zachwycać się skrzypkami... a gdy jeszcze łączą różne rodzaje muzyki w swoim wykonaniu to słucham ich namiętnie aż do znudzenia ;)
Teraz słychać w moim domu najczęściej Davida Garrett - "rockowego " skrzypka ;)